Pytanie z dnia 15 marca 2017

Witam,
jakis czas temu korzystałam z usług biura Radców Prawnych. Cała sprawa trwała ok 2lat , za każde pisanie pisma czy nawet telefon do mojej Pani Radczyni miałam naliczane opłaty do fv za wszystko. Fv płaciłam., sprawa zakończyłą się jesienią 2015roku. Dziś otrzymuję od Pani Radczyni informację i groźbę windykacji że mam niezapłąconą fv z marca 2015roku.. Jak odbierałam dokumenty po zakończeniu sprawy nie otrzymałam informacji że mam zaległość. Przez cały ten czas nie otrzymałam też żadnego upomnienia. Nie otzrymałam tej faktury o której pisze że jest zaległa. Twierdzi że pojdzie do mojego zakładu pracy i zapyta się czy księga korespondencji kłamie pokazując że taki list z FV był wysłany. Czy tak można? mieszać pracodawcę w takie spory? Ja nie dostałam tego listu z FV mimo że Radczyni upiera się że był wysłany. W dodatku przez cały okres czasu tez nie dostałam upomnienia ani nic .. Co mogę w tej sytuacji zrobić? czy mój pracodawca musi w tym uczestniczyć??

proszę o pomoc.

Dzień dobry, czy jest Pani pewna, że ta osoba ma uprawnienia radcy prawnego? Kiedy przypadał termin płatności rzekomych należności? Możliwe, że ewentualne roszczenie, o ile jest w ogóle zasadne, to już się przedawniło, ale trzeba to zweryfikować. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 15 marca 2017 20:36 Obejrzało: 289 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry A jaka była treść umowy zawartej z ową pełnomocnik? Jak określone zostały terminy płatności? pozdrawiam serdecznie Piotr Dobrowolski

Odpowiedź nr 2 z dnia 15 marca 2017 23:00 Obejrzało: 283 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.