Witam jakiś czas temu wyladodałam z chlopakie (od jakiegoś zasugerował byłym) na tzw. Dołku. Policja zatrzymała nas ponieważ okazało się po przeszukaniu samochodu ze przewozi narkotyki. Na następny dzień wypuścili mnie. Od tego czasu co jakiś zaś spisuje mnie policja. W ostatnią sobotę umówiłem się ze znajomymi. Spotkaliśmy się w parku widzieliśmy ze stoi policja ale z racji ze nie mamy nic sobie do zarzucenia wiec dalej poszliśmy do biedronki. Wracając z biedronki także parkiem podszedł do nas jeden z funkcjonariuszy i spisał nas. Na pytanie czym spowodowana jest kontrola usłyszeliśmy iż znaleziono coś przy jednej z ławek (z racji iż zorientowałam się ze są to funkcjonariusze z narkotykowego domyślił się ze chodzi o narkotyki). I boję się teraz ze mogą powiązać sprawę z moim byłym chłopakiem z sobotnia sprawą i ze mogą się o coś do mnie czepiać i wzywać na komisariat. Co mam robić w takiej sytuacji?