Pytanie z dnia 30 października 2018
Witam! Jako klient uległam wypadkowi w markecie Biedronka, Ponieważ właściciel (Jeronimo Martins) w ogóle nie odpowiadał na moje prośby o odszkodowanie za koszty rehabilitacji podałam ich do sądu i uzyskałam prawomocny już wyrok wypłacenie mi odszkodowania 4000,- tys. (dużo wyższego niż prosiłam Jeronimo). Wyrok się uprawomocnił , mimo monitów i moich telefonów - cisza. Podałam do komornika. i teraz co jakiś czas otrzymuję po 150,- 180,-zl . Czy mogą w ten sposób mi płacić? Co jeszcze mogę zrobić by otrzymać całą kwotę albo choć połowę na raz? Anna M/
Mateusz Uldynowicz Adwokat (Od 2016)
Kancelaria Adwokacka Mateusz Uldynowicz
Niemcewicza 26/407, 71-520 Szczecin
Bardzo dziwna sprawa. Komornik mógłby np. zająć konta lub zająć gotówkę, w którejś z Biedronek.
Podziękowałeś prawnikowi
Kinga Konopelko Radca prawny (Od 2016)
Kancelaria radcy prawnego Kinga Konopelko
Podwale 37/38, 50-040 Wrocław
Dzień dobry, należałoby skontaktować się z Komornikiem w tej sprawie i dopytać go czy podejmuje jakieś inne czynności egzekucyjne. Jeśli są środki na egzekucję, komornik powinien je ściągnąć od razu. Czy zawierała Pani jakąś ugodę, albo zgadzała się na warunki płatności Jeronimo? Pozdrawiam,
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.