Pytanie z dnia 30 października 2018

Witam! Jako klient uległam wypadkowi w markecie Biedronka, Ponieważ właściciel (Jeronimo Martins) w ogóle nie odpowiadał na moje prośby o odszkodowanie za koszty rehabilitacji podałam ich do sądu i uzyskałam prawomocny już wyrok wypłacenie mi odszkodowania 4000,- tys. (dużo wyższego niż prosiłam Jeronimo). Wyrok się uprawomocnił , mimo monitów i moich telefonów - cisza. Podałam do komornika. i teraz co jakiś czas otrzymuję po 150,- 180,-zl . Czy mogą w ten sposób mi płacić? Co jeszcze mogę zrobić by otrzymać całą kwotę albo choć połowę na raz? Anna M/

Bardzo dziwna sprawa. Komornik mógłby np. zająć konta lub zająć gotówkę, w którejś z Biedronek.

Odpowiedź nr 1 z dnia 30 października 2018 20:50 Zmodyfikowano dnia: 30 października 2018 20:50 Obejrzało: 350 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, należałoby skontaktować się z Komornikiem w tej sprawie i dopytać go czy podejmuje jakieś inne czynności egzekucyjne. Jeśli są środki na egzekucję, komornik powinien je ściągnąć od razu. Czy zawierała Pani jakąś ugodę, albo zgadzała się na warunki płatności Jeronimo? Pozdrawiam,

Odpowiedź nr 2 z dnia 31 października 2018 08:49 Zmodyfikowano dnia: 31 października 2018 08:49 Obejrzało: 345 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.