Pytanie z dnia 12 kwietnia 2017

Witam. Jestem 6 lat po rozwodzie. W tym czasie mój były mąż pracował za granicą. Teraz wrócił do Polski na stałe. Po rozwodzie wystawiliśmy dom na sprzedaż ale że był w opłakanym stanie to dom się nie sprzedał. To postanowiłam z córką i jej rodziną bo oni zamieszkują u mnie wyremontować troszkę dom aby jakoś normalnie mieszkać w przyzwoitych warunkach (były mąż nie dołożył się ani złotówki bo jak twierdził on tam nie mieszka to nic nie będzie wkładał w starą ruderę).Teraz żąda ode mnie i córki spłaty za połowę domu, nikogo z nas nie stać na to, więc zdecydowałam się że będę upierać się przy sprzedaży domu. On teraz twierdzi że jeśli go nie spłacimy to on się wprowadzi wraz ze swoją żoną i nie zgadza się teraz na sprzedaż. I mam takie pytanie czy jeżeli ja będę się upierać tylko na sprzedaż czy mam takie prawo go nie wpuścić do domu nawet jak przyjdzie z policją choć jest współwłascicielem (ma gdzie mieszkać bo kupił mieszkanie na kredyt a drugie mieszkanie ma jego obecna żona ) aż do moment sprzedaży ponieważ 20 lat nie interesował się wogóle niczym. To jest taki typ człowieka że z pewnością uprzykrzał by nam życie, nie dokładał się do opłat za media itp i z pewnością utrudniałby sprzedaż mam na myśli odstraszanie klientów itp. Co mogę zrobić aby nie dać mu się tu wprowadzić.

Dzień dobry, mąż ma prawo zamieszkać w tym domu skoro jest jego współwłaścicielem. Prawdopodobnie próbuje Panią nastraszyć skoro ma gdzie mieszkać. Proponuję jednak złożyć do sądu rejonowego, wydział cywilny wniosek o podział majątku wspólnego. Do takiego postępowania należy się dobrze przygotować i zebrać dowody potwierdzające stan domu sprzed remontów dokonanych przez Panią po rozwodzie i nakłady poczynione przez Panią już po rozwodzie czyli faktury, rachunki, zeznania świadków, potwierdzenia przelewów itp. Niewątpliwie w toku sprawy zostanie powołany biegły rzeczoznawca majątkowy, który wyceni wartość nieruchomości według stanu z dnia orzeczenia rozwodu. Dlatego tak istotne będą rachunki potwierdzające nakłady poniesione po tej dacie. Sąd może dokonać fizycznego podziału nieruchomości ale w sytuacji kiedy byli małżonkowie nie mogą dojść do porozumienia a Pani były mąż ma mieszkanie to raczej wątpliwe. Albo spłatę na rzecz współmałżonka. Więc musi się Pani liczyć np. z obowiązkiem spłaty męża albo on Pani. W ostateczności, jeżeli nie dojdziecie do porozumienia sąd zarządza sprzedaż nieruchomości, co może być niekorzystne finansowo dla was obojga. Dopóki jednak nie załatwi Pani spraw majątkowych, teoretycznie mąż może się wprowadzić. Nawet jeśli Pani pozmienia wszystkie zamki itd. mąż może wystąpić do sądu o ochronę własności. Tak się będziecie sądzić w nieskończoność. Lepiej moim zdaniem załatwić to przez sądowy podział majątku. Może mu też Pani zaproponować, żeby to on Panią spłacił skoro tak chce zamieszkać w tym domu albo np. zgodziłby się dokonać darowizny swojego udziału na rzecz córki, pozdrawiam

Odpowiedź nr 1 z dnia 12 kwietnia 2017 14:43 Zmodyfikowano dnia: 12 kwietnia 2017 14:43 Obejrzało: 354 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.