Pytanie z dnia 27 marca 2017

Witam, jestem nauczycielką przedszkola i mam problem z jednym rodzicem. Pani poszła na skargę do dyrekcji po tym, jak jej dziecko zostało niechcący zadrapane przez inne dziecko. Pani ta zarzuciła mi, że pozwalam dzieciom się bić, że dzieci w sali przebywają bez opieki, że na zajęciach nie ma dyscypliny. Wszystko to są kłamstwa i inni rodzice, jak też personel przedszkola może potwierdzić że jest inaczej. Do tego jeszcze złożyła skargę do ministerstwa w związku z powyższym. Czy mam jakąś szansę się bronić przed klamstwami tej Pani, bo czuję jeszcze że to nie koniec.

Oczywiście, że ma Pani możliwość obrony. Wszystko zależy jednak od tego jaki kroki prawne podejmie mam ucznia. Jednakże głównym argumentem jaki musi Pani podjąć w ramach swojej obory jest okoliczność, że podczas tego zdarzenia dochowała Pani należytej staranności w opiece nad dziećmi. Było to zdarzenie któremu nie mogła Pani zapobiec. Takie zdarzenia zdarzają się przecież wielokrotnie między dziećmi. Zdarzenie również nie zagroziło w żaden sposób życiu i zdrowiu tego dziecka. Jednocześnie dotychczasowe nienaganna Pani praca świadczą o tym, iż nie miała Pani wpływu na przebieg zdarzenia.

Odpowiedź nr 1 z dnia 27 marca 2017 09:09 Obejrzało: 230 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.