Witam. Jestem po rozwodzie i mam 3 letniego synka, ojciec dziecka nie ma ograniczonych ani odebranych praw rodzicielskich, ale od pół roku całkowicie nie interesuje się dzieckiem, nie wie o jego silnej alergii, wiedząc o jego pobycie w szpitalu przyjechał do dziecka po 7 dniach na jakieś 30 minut, a dziecko w szpitalu było 9 dni od tamtej pory się nie interesuje losem dziecka. Dzwoniąc do mnie informuje mnie że się spóźni z alimentami 1-2 i po tych słowach się rozłącza, nie pytając ani o dziecko, ani nie czekając na moją reakcję. Chciałabym się dowiedzieć czy mam jakiekolwiek szanse na pozbawienie go praw rodzicielskich?
Z góry dziękuję za odpowiedź.