Pytanie z dnia 24 stycznia 2018

Witam, jestem po rozwodzie i podziale majątku wg umowy Ugody. Była żona przejęła (swego czasu wspólny) kredyt hipoteczny i póki co spłaca. Niestety z perspektywy banku nadal jestem obciążony, coś jakby poręczyciel i przez to nie mam zdolności kredytowej aby ubiegać się o kredyt na własny rachunek. Dowiedziałem się, że tylko „dobra wola byłej żony” może znieść ze mnie to obciążenie, a na taką nie mam co liczyć. Czy naprawdę jestem w sytuacji bez wyjścia na najbliżej 20 lat, a może mój adwokat zawinił nie załatwiając tej kwestii w umowie Ugody?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.