WItam . Jestem samotna matka dziewczynki która za pół roku kończy 3 latka . Zastanawiam się coraz bardziej nad uznaniem ojcostwa dzoecka i wytoczeniu sprawy alimentacyjnej boje się jej ojca jest narkomanem . Chciałabym odebrac mu możliwość widywania z dzieckiem . Miał szanse wyjścia na ludzi wolał nie . Cała jego rodzina to narkomanie i kryminaliści . On jest agresywny , często łamał prawo przy mnie , kradzieże , włamania , był naprw o w ośrodku wychowawczym . Nie wiem jak się za to zabrać co mogę uzyskać i czy ciężko będzie odebrac mu prawa i odsunąć go od nas ? Druga sytuacja jest taka ze jestem w 8 miesiącu ciąży partner zostawił nas właśnie chciałabym podać go o alimenty oraz o utrzymanie mnie i dzievka przez trzy miesiące po porodzie , słyszałam o takiej możliwości . I ostatnie pytanie to czy jeśli pierwsze dzoecko posiada ojca nieznanego i nie dostaje alimentow to mogę podać ojca drugiego dzievka o alimenty ? Słyszałam ze nie można zakładać drugiemu ojcu sprawy jeśli pierwsze dziecko jest nie uznane i nie dostaje alimentow bo to wyróżnianie dzieci . Zastanawiam się pod katem co jeśli rzeczywiście ojciec był by nieznany bo byłby przypadkowym mężczyzna ? Chciałabym tez dostać od państwa informacj jaki jest koszt napisania takich pism do sądu , przygotowanie mnie do sprawy pierwszego dziecka bądź ewentualne reperezentowanie mnie ? Przyznam szczerze nie stać mnie na wiele żyje z zasiłków przez partnera wypadłam z rynku pracy .