Pytanie z dnia 23 lipca 2016

Witam. Jestem samotną matką (synek 3 latka) do tego na ten czas bezrobotna i jestem obecnie po publikacji wyroku 20.07.2016r. dot.dzialu spadku po mojej mamie. Wnioskodawca ojciec, uczestnicy ja oraz brat. Podział ustawowy bez testamentu. Nie stać mnie było na adwokata w przeciwieństwie do wnioskodawcy. Jedyne czego oczekiwalam to uczciwa wycena mieszkania i należnej mi kwoty 1/3. Wnioskodawca (nie mogę nazwać tego ojcem) wynajął adwokata celem umniejszenia nam jeszcze tej kwoty należnej i po 1,5 roku wyciaganiu roznych nie zawsze prawdziwych inf.w Postanowieniu uzyskał to czyli po blisko 10 tys.z części mojej i brata bezczelnie ukradł dzięki pelnomocnikiwi. Wyciągnęli lokaty,które były imienne dla mnie i brata założone o których mama powiedziała (zmarła nagle).
Nie chodziłam do sądu bo chciałam zaoszczędzić sobie nerwów (jestem po 2 latach walki o alimenty i kontakty oraz egzekucji alimentów z Norwegii ale to na inne pytanie pozostawienie) jednak odpisywałem do Sądu i odpisywałem swoją ciężka sytuację materialna. Wypelmilam oświadczenie majątkowe i opisałem wszystko.
To co wyczytałam w Postanowieniu na wydanie, którego Sędzia jeszcze potrzebowała dodatkowych 9 dni porostu zwalilo mnie z nóg.
Włączyła nasze lokaty i zasadzila zamiast 29 tys to kwoty różne dla mnie 20 tys.dla brata 22 tys.(kwoty niedokladne) do tego zasadzila opłatę na rzecz Skarbu Państwa od każdej ze stron po równo tj. 636 zł (kpina) gdzie ja wynosiła o zwolnienie mnie mając takie argumenty jak wyżej szanowna Pani chce pozbawic moje dziecko i mnie środków do życia zadając ode mnie opłaty.
Dodam że wartość mieszkania po podwazeniu przeze mnie kwoty 165 tys w Postanowieniu wyceniono na 178 tys.
Lokaty różniły się kwotą ok.1500 zł na moją korzyść a różnica zasadzone kwot to ponad 2 tys.na rzecz brata.
Zlozylam 21.07.16r. Wniosek o wydanie wyroku (nie wiedzialam że to Postanowienie) z uzasadnieniem.
Proszę o informacje czy jest szansa aby podważyć to włączenie tych lokat które były założone kilka lat przed śmiercią mamy, na jakiej podstawie Sędzia (chyba nie czytająca że zrozumieniem) obciąża mnie na zasiłku kosztami???
Proszę o wszelkie pomocne informacje co można zrobić w tej sprawie jakie szansę przy odwołaniu są na pozytywne dla mnie rozstrzygnięcie??

Dziękuję bardzo i Pozdrawiam

Dzień dobry, niestety bez wglądu w akta postępowania sądowego nie sposób wypowiadać się na temat szans powodzenia ewentualnej apelacji. Polecam kontakt z miejscowym adwokatem zanim jeszcze otrzyma Pani odpis postanowienia. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 23 lipca 2016 20:03 Obejrzało: 249 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.