Witam, jestem studentką wynajmującą pokój w mieszkaniu od nieuczciwego właściciela. Niedługo się wyprowadzam, a wiem, że właściciel szuka sposobów na zatrzymanie kaucji dla siebie. Mieszkałam tylko 2 miesiące, nie ma zniszczeń, nawet ściany są nienaruszone. Poprzedni lokatorzy twierdzą, że najczęściej pobiera on z kaucji 450 zł na ponowne odmalowanie mieszkania oraz na wynajęcie sprzątaczki. Czy może tak zrobić? Ponadto mamy podpisaną umowę, w której napisane jest, że w cenie pokoju mam internet, jednak właścicel tego internetu nie zapewnia. Czy może on ponieść jakieś konsekwencje za niewywiązanie się warunków umowy?