Pytanie z dnia 20 października 2015

Witam, jestem w trakcie rozwodu, ojciec dziecka twierdzi, że nie musi i tym samym nie przesyła na syna żandych pieniędzy, na pierwszej sprawie Sędzia doradziła mi złożenie wniosku do Sądu o zabezpieczenie alimentów na czas trwania rozprawy, minęły prawie dwa tygodnie i ciągle nie ma decyzji w tej sprawie, kolejna sprawa rozwodowa odbędzie się 19.11, podejrzewam, że do tego czasu nasza sytuacja finansowa się nie zmieni, nie doczekam się żadnych pieniędzy od męża, zresztą on się będzie odwoływał od wszystkiego co Sąd postanowi, ponieważ uważa, że im dłużej potrwa sprawa w Sądzie tym on dłużej nie będzie musiał płacić na dziecko i koło się zamyka. Mąż pracuje za granicą, zarabia bardzo dobrze, blokuje pieniądze z SVB, które wypłaca mu kwartalnie zasiłek rodzinny. Te pieniadze należą się osobie, przy której jest dziecko, w tym przypadku oczywiscie przy mnie, ale ja ich nie dostaję, w Polsce nie mogę skorzystać z pomocy MOPSu, ponieważ pobierane są pieniądze za granicą, a póki co jeszcze jesteśmy małżeństwem i ojciec dziecka powinien wysyłać je dla dziecka, ale tego nie robi. Z każdej strony mam zwiazane ręce, wszyscy mówią, że trzeba czekać a mąż śmieje się bezczelnie i nie obchodzi go syn, jego wyżywienie, leki, szkoła, ubrania, NIC. Ja obecnie jestem bezrobotna, mamy bardzo ciężką sytuację. Czy jest jakiś sposób aby ,,zmusić" ojca dziecka do łożenia na syna chociaż minimum, on zarabia około 10,000 zł miesięcznie, mieszka w Holandii u swojej matki, dom w Polsce wynajął, nie ponosi żadnych kosztów utrzymania domu, wszystko zapewnia mu matka. Nas wyrzucił z domu, meldował mnie i syna co rok na kolejny rok, przez 8 lat życia razem, dom był i jest tylko jego własnością, skończyło się nasze zameldowanie w czerwcu tego roku i kazał nam się delikatnie mówiąc wynosić. Proszę o pomoc i skuteczną radę. Dziękuję.

W tej sprawie musi Pani zaczekać na postanowienie o zabezpieczeniu alimentów na czas trwania postępowania. Takie postanowienie może zapaść przed rozprawą na posiedzeniu niejawnym. Postanowienie o zabezpieczeniu alimentów jest natychmiast wykonalne (sąd przesyła odpis postanowienia do wnioskującego o zabezpieczenie z urzędu tzn. bez dodatkowego wniosku o doręczenie) Oznacza to, że mimo braku prawomocności tytuł wykonawczy (postanowienie z klauzulą wykonalności) można od razu zanieść do komornika i domagać się wszczęcia egzekucji. Może Pani oczywiście skierować do sądu wniosek o przyspieszenie procedury rozpoznania wniosku. Po otrzymaniu postanowienia może Pani już złożyć wniosek do Komornika w celu wyegzekwowania alimentów. W ostatecznności, gdy przez 2 miesiące egzekucja będzie bezskuteczna może Pani ubiegać się o świadczenia z Funduszu alimentacyjnego w kwocie do 500 zł. pod warunkiem, że Pani dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 725 zł. W przypadku wątpliwości służę pomocą.

Odpowiedź nr 1 z dnia 20 października 2015 15:39 Obejrzało: 1729 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dziękuję

Wysłano: 20 października 2015 15:46
Na pewno chcesz usunąć wpis?

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.