Witam. Kilka dni temu, razem z koleżankami po szkole poszłyśmy do biedronki(market), było nas 5. 3 poszły w inną stronę a ja i moja koleżanka poszłyśmy wziac to co chciałyśmy i poszłyśmy do kasy, zaplacilysmy. Czekalysmy jeszcze chwilę na pozostałe dziewczyny. Jedna z tamtych dziewczyn stwierdziła, że musimy iść jeszcze do innego dyskontu po tu nie dostała tego czego szukała, więc poszłyśmy. Dała nam swoją kartę, ja i koleżanka z którą placilysmy w Biedronce kupilysmy jej to co kazała. Później dziewczyny powiedziały ze chca iść znowu do biedronki, tej w której byłyśmy wcześniej. Nikola(dziewczyna która była cały czas ze mną) została przed biedronka, nie chciała wchodzić do środka. Poszłam z tamtymi dziewczynami zauważyłam że stoją koło półki z torebkami, portfelami. Stałam chwilę przy nich później sie oddaliłam do wyjścia, ale nie wyszłam ponieważ jedna z kas była zamknięta a reszta bylo zajętych więc chciałam wyjść przez aptekę która sie tam znajdowała.zauwazylam że dzkewczyny idą przede mną uśmiechnięte, z dwiema pełnymi torbami zakupów. Zaczęłam się śmiać, że mama jednej z dziewczyn zamiast sama zrobić zakupy wysłała ta dziewczynę. Wyszłyśmy stamtąd, i poszłyśmy w stronę dworca autobusowego. Dziewczyny pokazały mi i Nikoli co mają w reklamówkach, okazała sie że są to te portfele które były na sklepowych półkach, nie zwróciłam uwagi wcześniej na cenę tych portfeli i torebek. Zaczęłam domyślać się o co chodzi. Jedna z tamtych dziewczyn ukradła je. Dostałyśmy z Nikolą tw portfele. Ona wzięła jeden i ja jeden. Czułam że nie jest to najlepszy pomysł, by brać je od nich. I nie myliłam się. Jakiś czas później na komendzie policji pokazali nam nagranie, na którym widoczne są dziewczyny i ja obok półki z tymi portfelami. Oczywiście, ja nic nie ukradłam. Wiem, że jest to czyn karalny. Ale byłam z nimi tam na tych kamerkach i jeszcze wychodziłam za nimi. Wiem, se będą tego poważne konsekwencje. Dziewczyna ukradła rzeczy na 1200 zł, okazało się że wcześniej też kradła w tej biedronce. W ten piatek, za dwa dni mamy wszystkie przesłuchanie. 3 dziewczyny na 12 ja na 11 Nikola na 10. Nie wiem, co mnie czeka, co powinnam mówić na policji. Wiem, że tylko prawdę, ale nie wiem czy sobie czymś nie zaszkodze.