Pytanie z dnia 26 listopada 2015
Witam,
kilka lat temu zaciągnąłem kredyt gotówkowy. Niestety, w ubiegłym roku w kwietniu straciłem pracę. Do sierpnia spłacałem jeszcze raty ale potem nie miałem już z czego. Oczywiście w takiej sytuacji bank zastosował typową procedurę: kilka wezwań, sprawa skierowana do e-sądu, wyrok i następnie komornik.
Obawiam się w tej chwili sytuacji, że po podjęciu pracy bez względu na wysokość zarobków komornik może zabrać mi z pensji każdą kwotę do wysokości około 1200 zł (to chyba minimalna kwota wolna od zajęcia).
To powoduje, że rozważam zatrudnienie na czarno ponieważ 1200 zł jest za małą kwotą na to aby się utrzymać. Natomiast chciałbym rzecz jasna zadłużenie spłacić. Jak można negocjować z komornikiem możliwość regularnej spłaty określonej kwoty tak, aby komornik nie zajął mi większości pensji? I czy można pominąć komornika zwracając się bezpośrednio do wierzyciela deklarując comiesięczną kwotę do spłaty?
Dziękuję i pozdrawiam
Damian Stawski Radca prawny (Od 2015)
ALTA PENTUT Kancelaria Radcy Prawnego Damian Stawski
Południowa 14, Mrowino, 62-090 Poznań
Witam, zdarza się że komornik, o ile będzie Pan spłacał dobrowolnie uzgodnioną kwotę, nie zajmie Panu pensji, ale gwarancji Pan nie ma żadnej. Najlepiej zawrzeć ugodę z wierzycielem. Chętnie podejmę się negocjacji, zapraszam do kontaktu z moją kancelarią.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.