Pytanie z dnia 03 stycznia 2018
Witam. Latem w lipcu 2017 roku korzystałem z usług psychiatry. Byłem na dwóch sesjach. Psychiatra gdy dowiedział się, że jestem homo i nie wierzę w Boga przerwał moje leczenie nie dając większych wyjaśnień poza słowami "nie będę Pana leczyć, jest Pan robotem, Pana się nie da leczyc". Wg lekarza jedynym rozwiązaniem było abym przyjął do swojego życia Jezusa i stal się hetero. Albo to, albo przerywa terapie. Dostałem na odchodne silnie uzalezniajace leki nasenne Lorafen, które powinno się zażywać pod kontrolą lekarza, jednak mój lekarz moje leczenie porzucił. Złożyłem skargi do Nfz, rzecznika praw pacjenta k obywatela. Dostałem odpowiedzi,iż moja skarga jest zasadna a sprawa w toku. No i w sumie do dziś tyle. Czy na tej podstawie mógłbym domagać się o jakieś odszkodowanie i jakie byłby szanse?
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.