Witam ma problem z trudnym klientem. Jestem pracownikiem salonu medycznego. Rok temu sprzedałam fabrycznie nową podpórkę czterokołową klientowi. Po 6 miesiącach klient zgłosił, że do wymiany są łożyska...nadmienię, że podpórka po tym czasie była w tragicznym stanie. Przyjęłam reklamację i zgłosiłam producentowi. Łożyska zostały wymienione . Po jakimś czasie zgłosił ten sam problem tym razem producent wymienił mu wszystkie cztery koła. Za miesiąc to samo. Przy czwartej reklamacji zażądał zwrotu gotówki. Podpórka została wysłana do serwisu gdzie nie stwierdzono żadnej wady. Nie wiem co jeszcze miałam zrobić ,,,wydaje mi się, że wywiązałam się dobrze ze swoich obowiązków. Jednak klient żąda zwrotu pieniędzy ode mnie powołując się na kodeks cywilny. Zakupił już gdzie indziej nowy towar. Szczerze mówiąc mam dosyć bo nęka mnie bez przerwy ( razem ze swoją matką )przychodząc co chwilę do salonu ze swoimi roszczeniami , co bardzo źle wpływa na moją kondycję psychiczną.Potrafi przy innych klientach wygłaszać swoje uwagi i żądania. Bardzo proszę o pomoc .