Pytanie z dnia 30 kwietnia 2020

Witam mam 17 lat za 3 tygodnie kończę 18 lat i chce wytoczyć sprawę mojej matce. 3kwietnia2020 dowiedziałam się że jestem w ciąży odrazu poinformowałam o tym matkę był szok ale powiedziała że mi pomoże po 3 dniach rozpoczął się mój największy koszmar zaczęłam być gnębiona poniżana obrażana przez nią namawiała mnie na aborcję że zapłaci i znajdzie najlepszego lekarza tylko mam zerwać ze swoim partnerem (ojcem dziecka) nie zgodziłam się na aborcję bo postanowiłam zachować się odpowiedzialnie i je urodzić oraz wychować to bylo jeszcze gorzej wraz z ojcem słyszałam wyzwiska grozili ze mnie wyrzuca że zostanę bez niczego wydzwaniała po ludziach gadała na mnie straszne głupoty zrobiła ze mnie najgorsza osobę na świecie mówiła że ma ochotę mnie zabić (to nie było z nerwów brzmiało to bardzo poważnie) bałam się z nią przebywać czy czasem mi nic nie zrobi pewnego dnia rano słyszałam jak gada do ojca że ma mi powiedzieć że jak wróci z pracy nie chce mnie widzieć po chwili wzięła worki i kazała mi się spakować i mój chłopak ma mnie zabierać że straciłam matkę rodzine, wyrzuciła mnie z domu w zagrożonej ciąży + ta pandemia jakby nie mój chłopak nie miałbym gdzie pójść nie miałabym co zrobić zostałam bez niczego bez pieniędzy dostałam tylko akt urodzenia i połowę moich rzeczy, moja matka bardzo często nadużywa alkoholu ojciec jest chory ma rete ale znecał sie kiedyś fizycznie na mnie i na moim młodszym rodzeństwie później przed wyprowadzka było to znęcanie się psychiczne krzyczenie wyzywanie od najgorszych oni mieli kiedyś ograniczone władze rodzicielskie od 2013-2019 mieliśmy kuratora bo ojciec i matka pili alkohol ojciec dwa razy rzucił się na matkę z nożem trauma po tym wszystkim została mi do teraz. Teraz muszę zrezygnować na jakiś czas ze szkoły bo ciąża dziecko nie dam rady tego pogodzić matka powiedziała że jakbym chciała jakieś pieniądze wywalczyć w sądzie to nic nie dostanę mogłabym liczyć tylko na 400zl ale to że ojciec i matka mają komorników są zadłużeni na grube tysiące nic nie dostanę bo sąd mi nie przyzna ponoć tak jej prawnik powiedział że pieniądze dostanę tylko jak się uczę a jak nie to mogę ich wszystkich pocałować matka przez kilka lat pobierała alimenty i na koncie mają 30tys to są alimenty moje i mojego brata ale ponoć też nic mi się nie należy pobiera 500+ moje i na brata i też przygarnęła sobie. Teraz chce mnie wymeldować ja chcę wiedzieć czy mam jakąś szansę aby dostać pieniądze z alimentów jakieś z odszkodowanie jakaś pomoc przez to że nie chcialam podjąć się aborcji zostałam bez niczego nie mam wsparcia u rodziny mam tylko chłopaka i jego rodzinę. Chce aby oni ponieśli karę za to jak mnie potraktowali

MOże Pani złożyć zawaidomienie o popelnieniu przestępstwa z wnioskiem o ściganie w stosunku do matki i ojca, opisac tam całą sytuację tak jak tutaj. Mozna zawiadomienei złożyć ustnie do prtotokołu na POlicji, ale ja radzę napisac i wysąłc do prokuratury. Co do alimentów- jeżeli nie będzie Pani w stanei się utrzymać, to można probować skłądać pozew do sądu cywilnego. Proszę pamietać, że oboiwązki utrzymania ciężarnej, a potem maleństwa, ciążą na ojcu dziecka. Pozew o alimenty jest zwolniony z opłaty sądowej i może go Pani składać bezpłatnie.

Odpowiedź nr 1 z dnia 30 kwietnia 2020 12:20 Zmodyfikowano dnia: 30 kwietnia 2020 12:20 Obejrzało: 240 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Prawo nie przewiduje roszczenia dziecka wobec rodziców o przekazanie pieniędzy z programu rodzina 500+ i alimentów. Ma Pani prawo pozwać matkę o alimenty, jeśli znajduje się Pani w niedostatku (czyli bez środków do życia).

Odpowiedź nr 2 z dnia 1 maja 2020 14:57 Zmodyfikowano dnia: 1 maja 2020 14:57 Obejrzało: 228 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.