Witam, mam 50 lat, mam rentę około 700 zł. Mam umiarkowany stopień niepełnosprawności od 2010 roku nie widzę na lewe oko a w prawym znaczne niedowidzenie. Leczę się na jaskrę. Mam dyskopatie i depresje. Pracuje w ochronie na etat i zarabiam najniższa krajowa. Nie dorabiam ponieważ stan zdrowia mi nie pozwala, dogadałem się z kierownikiem że mam regulowany grafik, nie mam problemów z wolnym na lekarza czy gdy źle się poczuje boje się przemęczać osłabione oko. Wraz teraźniejszą żoną mamy rozdzielność majątkową, co miesiąc wydaje około 100 zł. na leki na jaskrę, przeciw bólowe na dyskopatie i antydepresanty za około 140 zł. Kupuję co miesiąc bilet miesięczny w kwocie 157 zł oraz czynsz plus opłaty za prąd w granicach 500 zł. na osobę. Nadmieniam, że leczę się od wielu lat i mam pełną historię chorób. Do tej pory płaciłem 400 zł alimentów. Ile mogę dostać podwyżki alimentów. 4.kwietnia mam sprawę. Moja była żona � �ąda w pozwie 1500 zł. U mojej córki w tamtym roku stwierdzono brodawczaka złośliwego tarczycy i w listopadzie usunęli tarczycę. Co dziennie bierze leki. Koszt to około 150 złoty miesięcznie.