Witam, mam aktualnie 20 lat, w 2014r. skopiowałem i sprzedałem na Allegro.pl trzy płyty z officem 2003 za kwotę 40,42 oraz 40zł, nie wiedziałem wtedy że to jest nielegalne (nie miałem pojęcia o prawach autorskich itp.) pieniądze oczywiście zwróciłem (niestety tylko dwóm osobą o trzeciej zapomniałem i dopiero mam zamiar zwrócić) sprawa została wtedy zgłoszona na policję i ciągnie się aż do teraz. Przed wczoraj zostałem jeszcze bardziej postraszony na policji i został przedstawiony mi proponowany wyrok prokuratora bez sprawy w sądzie tj.: 600zł grzywny, pokrycie kosztów sądowych oraz 2634zł na rzecz Microsoftu. Musiałem zgodzić się na to ze względu że zostałem poinformowany przez policjanta że jeżeli dojdzie do sprawy sądowej to będzie dużo większa kara i będzie się to ciągnęło jeszcze bardzo długo. Już sam nie wiem co o tym myśleć, nigdy nie byłem o nic karany a tutaj nagle za bezmyślność i brak wiedzy na dany temat muszę zapłacić ponad 3 tyś złotych. Czy nie dało by się jakoś obniżyć tej kwoty? Jestem osobą bezrobotną pomagającą w gospodarstwie rolnym ubezpieczoną w krusie przy matce.
Proszę o poradę.
Pozdrawiam serdecznie!