Witam mam na imię Agnieszka pisze do państwa w sprawie uzyskania pomocy. Otóż przed rozwodem mieliśmy z byłym mężem wspólne konta bankowe w PKO. Po rozwodzie nie zamknęliśmy te konta ponieważ było na min spore zadłużenie które zrobił mój były mąż. Ja chcą odpisać die od konta udałam się do oddziału PKO jednak pani poinformowała mnie iż nie mam takiej możliwości ponieważ jest zadłużenie oraz niespłacony debet. Ja jako współwłaściciel zaciągnęłam kredyt na tyn też koncie w kwocie 4000 na 2 lata. Otrzymałam go jednak 1200 zł zostało mi od razu zabrane na powstały debet na nas y wspólnym koncie. Chciałam odzyskać resztę tych pieniędzy więc zadzwoniłam do byłego męża i usłyszałam cytuje"masz problem nie trzeba było brać kredytu ja nic ci nie oddam". Udałam się więc następnego dnia do oddziału PKO gdzie dowiedziałam się że jako współwłaściciel mam prawo do wybrania zaległej kwoty gdy tylko będą jakie kolwiek wpływy na to konto. Jednakże mój były mąż był tak cwany iż gdy tylko mu o tym powiedziałam natychmiast wybrał całą wypłatę która mu wpłynęła a jego konkubina ze swojego konta wpłaciła 1000 zł w nagłówku pisząc cytuje"na spłatę debetu przelew wlasny". Gdy zobaczyłam że są pieniądze na koncie przelałam je na swoje osobiste konto. Jak się po nie okazało dostałam pozew że sądu od byłego męża i jego konkubiny przeciwko mnie o nieprawne przywłaszczenie sobie tych pieniędzy i jednocześnie o pozbawienie właściciela konta (mojego byłego męża) środków na zamknięcie konta. Proszę pomóżcie mi i napiszcie czy miałam prawo czy też nie do robienia takiej transakcji