Pytanie z dnia 06 października 2015

Witam mam poważny problem z firmą windykacyjną przejęli moje zadłużenie z banku PKO bp w niewiadomej mi kwocie ,pomimo próśb aby dług został przekazany do sądu ,gdyż miałam już komornika na pensji i nie byłam wstanie dodatkowo płacić raty do firmy chciałam aby zgodnie z procedurą sądową zostało to ściągnięte z moich poborów .Firma uwindykacjna nie zgodziła się przekazać sprawę do sądu i przetrzymuje mój dług już 9 lat od 2006 lub 2007 roku .Teraz nękają mnie telefonami iż kwota która wynosiła 8000 ,tyle wynosił kredyt w banku PKO urosła w ultimo do 24000 .Zapewne ten dług uległ przedawnieniu .Bardzo proszę o poradę jestem wdową i samotną matką . z poważaniem Elwira

Jeżeli roszczenie było zasądzone wyrokiem sądu to nie uległo przedawnieniu, bo ono wynosi wtedy 10 lat. Przy sprzedaży wierzytelności musiała Pani zostać poinformowana o kwocie roszczenia. Wierzyciel nie musi kierować sprawy do egzekucji należności przez komornika (rozumiem że to miała Pani na myśli). Natomiast Pani sama powinna spłacać zadłużenie do wierzyciela. Komornik nic tu nie pomoże, a wręcz pogorszy Pani sytuacje, bo obciąży Panią kosztami egzekucji.

Odpowiedź nr 1 z dnia 7 października 2015 01:05 Obejrzało: 439 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.