Witam. Mam problem i potrzebuje porady w mojej sprawie, znalazłam do Państwa kontakt na stronie internetowej. Chciałbym najpierw opisać moją sytuację. Otóż, w 2008 roku wzielam kredyt w banku Na kwote 30 000 zl PKO dla swojej mamy która potrzebowała na splate swoich długów. Spłaciła ni kilka rat Ale później mnie zostawiła z tym problemem, nie miałam z czego splacac i prosiłam mame o regulację dlugu, niestety moja mama nie zamierza mi pomóc i oddać pieniędzy. Ja w 2012 wyjechałam za granicę i obecnie mieszkam na stałe w Niemczech. Nie dawno założyłam rodzinę i mam małe dziecko, nie pracuje i siedzę w domu na bezrobotnym. Z moją mamą niestety nie mam kontaktu bo odwróciła się ode mnie bo jej tak wygodnie. Ja zostałam z wszystkim sama, nie wiem co mam robić w tej sytuacji. Boję się konsekwencji na dzień dzisiejszy . Wiem że dlug stoi na mnie, najgorsze jest to że nie wzięłam tego kredytu dla siebie i to jest straszne że moja własna mama mnie tak urzadzila. Jak można wyjść najkorzystniej z tej sytuacji? Czy jest już mozliwosc przedawnienia zadluzenia ? Czy ja mogę po przez sąd zrzucić zadłużenie na moją mamę? Bo słyszałam o takiej możliwości, czy najkorzystniej jest w moim przypadku zgłosić upadłość? Proszę o poradę w mojej sprawie. Mam nadzieję że jest jakieś korzystne rozwiązanie bo naprawdę nie mogę spać.