Pytanie z dnia 13 kwietnia 2018

Witam.
Mam problem z moim byłym pracodawcą,który nie chce zapłacić mi za godziny nadliczbowe.
Pracowałem na hurtowni,specyfika tej pracy była taka że trzeba było przychodzic co trzeci dzień do pracy na godz 1,30 w nocy i pracować do godz 12 w południe.
Pracowaliśmy również w soboty,a na liście obecności wszystkie soboty były wykreślone.Tydzień pracy był od poniedziałku do piątku + sobota + godziny pracy w nocy.
40 godz+ 8 godz sobota +7,5 godz w nocy.
W sumie w okresie kiedy pracowałem na tej hurtowni miałem ponad 1600 godzin nadliczbowych,wybrałem jako dni wolne około 1200,pozostało mi jeszcze 400 godzin nadliczbowych za które domagam się pieniędzy od byłego pracodawcy.
I tu zaczyna się problem bo były pracodawca twierdzi że byłem kierownikiem i nie należą mi się pieniądze za te godziny.
Pracowałem jak każdy inny magazynier,na umowie o pracę mam wpisane stanowisko magazynier,na świadectwie pracy (zwolniłem się) mam również wpisane że byłem magazynierem.
Czy były pracodawca może mi nie wypłacić zaległych pieniędzy twierdząc że byłem kierownikiem?
Nadmienię że byłem najstarszym stażem magazynierem i czasem udzielałem porad młodszym i uczyłem nowych pracowników jak pracować na tej hurtowni.
Proszę o poradę.


Pozdrawiam.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.