Pytanie z dnia 10 czerwca 2020
Witam
Mam problem z moim przyjacielem - spotykaliśmy się, spędzaliśmy razem czas, wspieralismy się w trudnych chwilach, nie byliśmy para więc każde z nas miało wolna rękę i mogliśmy spotykać się z kim chcemy
On ma depresję(tak twierdzi, bo nie ma na to potwierdzenia) i teraz zarzuca mi, że ja go pogrążylam i że przeze mnie nadal nie znalazł pracy i że nie będzie miał z czego spłacić pożyczki, która wziął podczas naszej znajomości na swoje codzienne potrzeby
Straszy mnie ze pójdzie na policję i zgłosi sprawę o nekanie i znęcanie psychiczne - gdzie ja mu nic podobnego nie robiłam, oprócz kilku kłótni i odmiennych zdań w różnych sprawach.
Ma nagrania naszych rozmów i żąda, żebym zapłaciła mu zadośćuczynienie, aby móc spłacić pożyczkę i chce to ugrać w sądzie - jakie są szanse dla niego ze sprawą w ogóle trafi do sadu?
Pozdrawiam
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, bez zapoznania się z nagraniami nie sposób ocenić czy ma jakiekolwiek szanse na wygranie sprawy, ale z tego co Pani pisze to raczej wątpliwe. Polecam uciąć kontakty z tym człowiekiem. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Tomasz R. Weigt Adwokat (Od 1997)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Tomasz R. Weigt
Daszyńskiego 12/1, 59-700 Bolesławiec
Dzień dobry, Oskarżenie lub powództwo musi opierać się na okolicznościach, możliwych do dowiedzenia przed Sądem. Z opisanego stanu faktycznego wynika, że kluczowym (jeśli nie jedynym) dowodem w sprawie są nagrania rozmów. Jeśli na nagraniach są tylko utarczki słowne to raczej nie ma się czego obawiać. Ewentualnie może się Pani zastanowić nad zgłoszeniem na Policję podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 191 § 1 tzw. „szantażu” (zwłaszcza jeśli posiada Pani np. potwierdzające to sms-y). Jeśli na tych nagraniach (wystarczy np. na dwóch) są groźby, zniewagi itp. pod adresem przyjaciela, to możliwe jest wywiedzenie tezy, że zachowanie miało charakter cykliczny i trwało przez dłuższy okres czasu, a zatem było to np. nękanie. W takim przypadku sprawa nie tylko może trafić do Sądu, ale też może skończyć się skazaniem Pani. Jeśli podejrzewa Pani drugą ewentualność to doradzałbym podjęcie współpracy z adwokatem, który po zapoznaniu się ze sprawą pomoże przygotować się Pani do ewentualnej obrony. Pozdrawiam Adwokat Tomasz R. Weigt, tel.: 601-563-996
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.