Pytanie z dnia 13 kwietnia 2018
witam,
mam problem z wynagrodzeniem. Otóż byłam na umowie zlecenie zatrudniona w firmie. Nie podpisywałam żadnych dokumentów dotyczących ubioru oraz zwrotu stroju roboczego. Nagle Pani menager dodała post na facebooku, że do 4.04.2018 mamy czas na oddanie strojów w przeciwnym razie zostaniemy obciążeni karą grzywny w wysokości 100zł. Strój oddałam wcześniej z wyjątkiem jednej koszuli. Napisałam prywatną wiadomość do Pani menager, czy w związku z tym, że jestem na antybiotykach i mam zapalenie zatok, mogę przynieść tą koszulę następnego dnia 5.04.2018, ponieważ musiałam jechać tego dnia do OKE które znajduje sie po drugiej stronie ulicy od mojego dawnego miejsca pracy . Zgodziła się. Mimo wszystko z mojego konta została pobrana kara w wysokości 100zł, nie doliczając już nawet 3 godzin pracy za które powinnam mieć zapłacone a nie miałam. Napisałam do biura pismo o zwrot wymienionej sumy, dając im na to 3 dni z dopiskiem, że w razie nie oddania mi nie słusznie zabranych pieniędzy, powiadomię inspektorat pracy w Warszawie. Mimo faktu, że pismo dostał do ręki sam Prezes firmy oraz druga kopia została wysłana drogą mailową do głównego biura, nie dostałam żadnej odpowiedzi.Moje pytanie brzmi,czy mogę donieść na nich do Inspektoratu Pracy i czy mieli prawo pozbawić mnie 100zł obciązając karą,gdy żaden dokument na ten temat nie był podpisywany dodatkowo była to umowa zlecenie a nie umowa o pracę? z góry dziękuję za odpowiedź
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.