Witam, mam problem z zusem, mianowicie wyświadczając znajomej przysługę wzięłam umowę zlecenie na siebie (sprzątanie posesji w spółdzielni, tak naprawdę robiła to ona). W między czasie zaszłam w ciąże i poszlam na zwolnienie(bylam zatrudniona na etat w mojej firmie). Od 30.06.do 31.08.2016 zwolnienie pokrywa się z umowami zlecenia. Znajoma niby dowiadywala sie wtedy bo ja prosilam ze umowe zlecenie moze wywkonywac ktos inny np moj maz i ze moge nadal brac na sibie. Po 2 miesiacach sama sie dowiedziała przez przypadek ze tak nie mozna i zakonczylam te umowy. Teraz zus wszczął postępowanie w tej sprawie. Spoldzielnia udzielila im odpowiedzi ze to bylo zlecenie i ze nie bylo w umowe ze to bezposrednio ja musialam ja wykonywac. Pieniadze byly przelewane na moje i z urzedem skarbowym ja sie rozliczylam.Teraz zus skieruje pytanie do mnie kto wykonywał ta prace i nie wiem co mam im powiedzieć , czy mogę podac ze mąż? Czy on tez musialby sie rozliczyc z podatkiem i tylko bym mu zaszkodzila. Licze sie z tym ze i tak trzeba bedzie oddawac pieniądze za te miesiace , tylko jak sensownie z tego wybrnąć i co powieidziec? Bo ja przeciez w ciazy nie moglm tego robic i nie robilam, robila to znajoma a to byla fikcyjna umowa.