Pytanie z dnia 09 grudnia 2020

Witam, mam pytanie odnośnie słuchania muzyki . Otóż o około 3 lat mamy nad sobą nowych sąsiadów . Młode małżeństwo z 1,5 rocznym dzieckiem . Od jakiegoś czasu owi sąsiedzi często się do nas czepiają ze jesteśmy za głośno , w zeszłą sobotę o godzinie 11:30 w południe przyjechała do nas policja bo sąsiedzi twierdzą że za głośno słuchamy muzyki . Wiadomo że „głośno” to pojęcie względne i dla każdego znaczy co innego , ale ja uważam że nie było aż tak głośno bo z mężem normalnie rozmawialiśmy w tym pokoju w którym była włączona muzyka. Policja przyjechała , dostaliśmy upomnienie , poszli do sąsiadów żeby porozmawiać i weszli do ich mieszkania posłuchać . Zeszli do nas z powrotem i mówią że owszem słychać muzykę ale im osobiście by nie przeszkadzało . Dodam że muzyka nie leci u nas non stop. Relaksujemy się tak tylko w weekendy i to w dzień . Oni ogólnie są bardzo konfliktowi bo czepiają się wszystkiego i wszystkich , nas niestety najgorzej . Proszę mi powiedzieć jak mamy się bronić ? Nie chce być więźniem w swoim mieszkaniu , a tez nie chce ciagle mieć policji na głowie . Teraz strach zaprosić znajomych na weekend na „imprezkę” bo nawet rozmowy im przeszkadzają. Rozmawialiśmy z mężem raz czy dwa z nimi ,że niestety mieszkają w bloku i wiadomo każdy z nas ma swoje życie , wiec trzeba być tolerancyjnym i czasami przymknąć oko. Zanim oni się pojawili to nigdy nie było żadnych konfliktów na naszej klatce , każdy był dla siebie miły i życzliwy , ich też „przyjęliśmy” miło jak się wprowadzili . Niestety teraz nikt ich nie lubi bo prawie każdego o coś się czepiają . Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.