Witam mam pytanie w moim bloku mieszka kobieta zameldowana jest sama a mieszka z mężczyzną niebezpieczny gość ze sobą sprowadził psa Amstafa pies pogryzł na naszej klatce 2 osoby na dworze niedaleko domu dziecko nic za to nie dostali psa sie pozbyli kupili drugiego mimo młodego wieku i codziennego zanieczyszczania klatki i windy moczem 2 -3 x dziennie znowu rzuca sie na ludzi i psy dewastuj klatkę trzeba ją po nich odnawiać np. wymieniali drzwi wejściowe uszkodzili ściany na prośbę o doprowadzenie do porządku klatki padła odp jak bede miał wenę... sami naprawiliśmy na własny koszt palenie na klatce norma, kobieta Ciagnie pieniądze z OPS spłaca jej zadłużenia i daje na życie a od stycznia mija juz wymieniony 3 samochód sanitaria i wszystko wiadomo na jedna osobę ludzie boja sie wyjść na klatkę zeby pies sobie nie biegał luzem po tej klatce jak sie pozbyć tego Pana bo to przez niego sie wszystko zaczęło kiedy można stwierdzić że juz tu zamieszkuje a nie odwiedza jak to pani powiedziała podczas eksmisji do której nie doszło bo jest po wylewie (jara jak smok i pije alkohol i za małe mieszkanie zostało przydzielone o 4 metry... prosze o pomoc