Witam. Mam pytanie. zajmuje się makijażem permanentnym. Jakiś czas temu jedna z Pań napisała do mnie na portalu społecznościowym, że bardzo podobają jej się moje prace... wczoraj wynikla sytuacja, z której dowiedziałam się, że posluguje się moimi zdjęciami prac podpisując się pod nimi jako swoje (klientka poprosiła ja o wysłanie zdjęć swoich prac, w zamian dostała moje zdjecia). Oczywiście dzięki zdjęć jakie wysłała owa Pani klientka skusila się przyjść do niej na zabieg. (Klientka jest rozczarowana ponieważ praca jaką wykonała odbiega od wysłanych zdjęć moich prac i usiłowała znaleźć pomocy. Napisałam do Pani, że zamierzam skierować sprawę do sądu. Pani w rozmowie zaproponowała zadoscuczynienie. Pomyślałam więc o ugodzie, w której zostaną zawarte ustępstwa każdej ze stron. Pani się zgodziła na podana kwotę, chciała rozłożyć podana kwotę na raty. Tu już nie wyraziłam zgody. Pani poprosiła o numer konta lecz odpisałam, że chce załatwić sprawę personalnie aby spisać ugodę. Pani w efekcie końcowym zarzuciła mi wyłudzenie pieniędzy. Zablokowała mój profil. Proszę o poradę jak to zalatwic. Uwazam, że moje zdjęcia posłużyły jej w celu zarobkowym ( co jej się udalo). Nie mam pewności ilu osobom wysłała zdjęcie moich prac i ile osob dzięki moim zdjęciom postanowiło przyjsc. Dodatkowo mysle, że kiedy Pani posługiwał się moimi zdjęciami mogła narazić moje dobre imię na szkody. Klientka, która rozpoznała by moje prace mogłaby stwarzać mi problemy.