Witam. Mam taką sytuację i nie wiem co z tym zrobić. Posiadalam kartę kredytową w Orangefinanse od kilku lat z której regularnie korzystałam i wplacalam co miesięczne raty. Bank zlikwidowano i przeniesiono do mBank i kompakt finanse. Otrzymałam pismo, że mogę przenieść swoje produkty bankowe do 31.07 bez konwencji. Dzwoniłam na infolinię banku kilka razy początkiem lipca. Za pierwszym razem powiedziano mi, że nie ma problemu z przeniesieniem powiedziano co mam przygotować itp więc około 2 dni później zadzwoniłam po raz drugi najpierw Pan twierdzil, że się nie da karty przenieść po czym przeczytałam mu pismo i odrazu powiedział, że tak jednak się da i składa wniosek o przeniesienie a ja mam się udać do siedziby banku i podpisać nową umowe. Po rozmowie telefonicznej dostałam pismo z wypowiedzeniem umowy karty kredytowej, mimo że był to bodajże 15 lipiec, ale udalam się do banku w celu podpisania nowej umowy bo przecież Pan przez telefon twierdził, że można i wniosek został złożony. Pojechałam do banku gdzie poinformowano mnie, że wniosek został wycofany a ja mam wypowiedziana umowę karty kredytowej i kazano dzwonić na infolinię. Więc znów z domu zadzwoniłam na infolinię gdzie kobieta wcale nie chciała rozmawiać tylko powiedziała mi, że mam kontaktować się z windykacja bo jestem Dłużnikiem ponieważ moja karta została wypowiedziana. Jak powiedziałam jej, że otrzymałam pismo gdzie pisze, że mam czas do 31.07 przenieść kartę powiedziala że to tylko było napisane informacjyjnie, a pismo niby zostało wysłane w kwietniu gdzie ja otrzymałam je bodajże początkiem sierpnia, ale na piśmie nie ma żadnych dat jedynie ta informacja o 31.07. Windykacja żąda spłaty całości zadłużenia wraz z odsetkami gdzie łączna kwota to ponad 3500zl. Co mam zrobić w tej sytuacji? Nie mam takiej gotówki aby spłacić całość jednorazowo. Dlaczego mam płacić odsetki jeśli karta była spłacana regularnie i dlaczego mam widniec jako dłużnik jeśli to nie moja wina. Chciałam mieć nadal ta kartę i regularnie wpłacać co miesięczne raty. Proszę o jakąś pomoc bo nie wiem co już mam zrobić mam kilkanaście telefonow dziennie od windykacji z żądaniem wpłaty całości bo według nich jestem dłużnikiem.

Pozdrawiam Roksana