Pytanie z dnia 20 września 2018
Witam, mam taką sytuację że mieszkam jeszcze z Ojcem Naszej dwójki dzieci 3,5roku i 1,6 r . Ślubu nie mamy. Mieszkanie należy do mnie, własnościowe. Od początku zamieszkania razem opłacam rachunki sama, dzieciom też kupuje wszystko sama, nie raz dochodziło do kłótni, aby się dołożył.Bez skutku. Nie daje mi pieniędzy na zakupy, dzieci, przedszkole i żłobek, raz na miesiąc zrobi zakupy. Byłam w sprawie pracy,bo chcę bardzo wrócić do pracy, ale dzieci ciągle mi chorują od momentu uczęszczania ich do żłobka i przedszkola, Witaminy, tran podawałam, ale to nic nie pomogło. Czasami jak sąsiadka ma wolne, niestety nie może siedzieć codziennie, to zostanie mi z dziećmi, a ja dorabiam po domach jako fryzjer. Wyremontowalam sama mieszkanie bo ten dwie lewe ręce do pracy w domu. W domu wszystko robię sama on pracuje ale na swoje wydatki, odżywki na siłownię na swoje auto itd. Ja kombinuje, aby dzieciom było dobrze. Chcę złożyć pozew o alimenty, mam wszystkie wyciągi z konta że to ja wszystko opłacam, wyciągi za zakupy, opłaty, mam faktury za wyprawki dla dzieci, wiadomości z dziewczynami, że kupowałam od nich ubranka, z allegro wydruki z mojego konta, ze tam też im kupowalam. Ojciec dziecka co jedyne kupił wózek który ja znalazłam,bo jemu się nie chciało. On ma wykształcenie wyższe, pracuje jako magazynier. Proszę o kontakt lub pomoc w napisaniu pozwu. Myślę, aby spakować mu rzeczy i do widzenia, tak zrobię na dniach, byłam ślepa i głupia, niestety taka prawda za długo to ciągnęłam.
Agata Paplińska Adwokat (Od 2018)
Kancelaria Adwokacka Agata Paplińska
Warszawska 91 lok. 2, 05-092 Łomianki
Dzień dobry, w takim wypadku jak najbardziej uzasadnione jest pozwanie ojca dzieci o alimenty. W razie chęci nawiązania współpracy, zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska
Podziękowałeś prawnikowi
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, co do alimentów- jak najbardziej może ich Pani dochodzić, o ile to Pani będzie się zajmować dziećmi. Trzeba jednak rozstrzygnąć także kwestię opieki nad dziećmi, kontaktów z ojcem, czy miejsca zamieszkania dzieci. Nie może Pani po prostu spakować rzeczy partnera "i do widzenia". No chyba, że chce Pani ponosić odpowiedzialność karną za naruszenie posiadania. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.