Witam. Mam taki problem. Mianowicie mój tata ma kobietę,nie mają ślubu,ale są już razem ponad 5 lat. Kupili sobie wspólny samochód,po czym ta kobieta kupiła sobie drugi,ponieważ mój tata wyjeżdżał daleko do pracy i ich samochód stał na „bazie”. Ona wyjechała do państwa gdzie były jej dzieci i nie było jej rok,w międzyczasie moj tata zamienił ich wspólny samochód na inny,a ten drugi został. Samochód się jej nie spodobał i mój tata zamienił 2 samochody na jeden. Na umowie tego samochodu był tylko tata. Tym samochodem później jeździłam ja,ponieważ miałam trochę km do pracy i mój tata na to zezwolił,poprosił mnie o pomoc w sprzedaniu samochodu i powiedział,że jak sprzedam to mogę sobie kupić samochód dla siebie. Tak się stało. Ta jego kobieta kazała mi coś podpisać,spieszyłam sie wtedy i zrobiłam to,ponieważ miałam wtedy dużo lekarzy i spraw do załatwiania w których oni mi pomagali.(wiem ze zrobiłam błąd nawet tego nie czytając) ale dawałam jej co miesiąc pieniądze i spłacałam powoli ten samochód(nie miałam żadnej umowy podpisanej z tata)lecz wyprowadziłam sie na swoje i troszkę koszta sie zmieniły. Parę dni temu mój tata do mnie napisał,że ona na mnie komornika naśle oraz mnie nęka. Poprosiłam jej o zdjęcie „umowy” ale ona powiedziała,że mi nie wyślę. Dodam jeszcze,że nie wydaje mi się,żeby było tam zawarte za co(ona chce za samochód) a wydaje mi się,że powinno być dokładnie opisane za co. Teraz stąd moje pytanie. Jeżeli oni nie są małżeństwem,samochód był na mojego tatę to czy ona może chcieć pobierać środki za ten samochód? Dodam jeszcze,ze prawdopodobnie to co podpisałam „było umową”,że spłacę jej daną kwotę. Ale czy ona może sie domagać pieniędzy za nieswoją własność? Nie ma jej na żadnej umowie za sprzedany samochód.Proszę o odpowiedź i dziękuje z góry.