Witam, mam takie pytanie. Zastanawiam się jak to jest z urlopami związanymi z rodzicielstwem. Co jeśli rodzice nie mogą się dogadać ze sobą w tej sprawie. Który z nich ma pierwszeństwo do tych urlopów ? Wydaje mi się, że urlop macierzyński to raczej matka i ewentualnie może odstąpić część ojcu. Ale co z urlopem rodzicielskim. Czytałam trochę w kodeksie i z jednej strony to matka na początku zgłasza, że by chciała rodzicielski od razu po macierzyńskim, ale z drugiej strony jest napisane, że oboje mają równe prawa do tego urlopu. Jestem bardzo ciekawa, co się w takiej sytuacji robi. Byłabym wdzięczna za odpowiedź. I przepraszam za trochę chaotyczną wypowiedź :)