Witam . Mieszkam pod Szczecinem, z mężem (jeszcze ) i dwójką dzieci . Od ponad 1,5 roku mąż ma świadomość że dla mnie nasze małżenstwo sie skonczyło dawno temu a ja od tego czasu mam teraz innego partnera , który niestety mieszka 500 km ode mnie . staram sie z obecnym mężem polubownie dogadac w temacie rozwodu i opieki nad dziecmi oraz z moim zamiarem przeprowadzenia sie do innego miasta . Niestety mąż robi wszystko by uprzykrzac mi zycie , nastawiajac dzieci przeciw gdy nie ma mnie w domu . Rozumiem że rozwód pewnie bedzie orzeczony z mojej winy ponieważ mąż wykradał prywatne smsy i maile, facebook z mojego komputera i telefonu . Chce wiedziec czy może odebrac mi prawa opieki badz je ograniczyc ? oraz czy jest szansa ze sąd pozwoli zabrać mi dzieci do innego miasta ,,,, oczywiscie ja chce zeby je widywał i nie mam z tym problemu .