Witam , mieszkam w czteropiętrowym bloku który należy do Spółdzielni Mieszkaniowej . Od marca tamtego roku , pojawia się problem z pękającą rurą od wody w pionie . Problem pojawił się już 3 razy : w marcu 2019 , styczniu 2020 i w sobotę 8 sierpnia tego roku . Problem za każdym razem jest rozwiązywany tak że przyjeżdżają i zakładają "obejmę" w pękniętym miejscu ale co jakiś czas na rurze tworzą się nowe dziury i woda zalewa nam mieszkania . Mimo wielu zgłoszeń że stan rur jest w tragicznym stanie a my z sąsiadami boimy się o nasz dobytek ( niszczony przez wodę z każdym kolejnym zalaniem ) nic dalej z tym nie zrobiono a jedynie spółdzielnia maskuje problem drobna naprawa . Dziś znów byłam zgłosić sprawę ale po raz kolejny( chyba 5 ) kazano nam napisać wniosek o wymianę rur w pionie ( należą do administracji budynku / spółdzielni i to ona za nie odpowiada ) jednak wiemy że nic to nie da .Dodam też że ubezpieczenie jakim dysponuje spółdzielnia nie pokrywa nawet 1/4 strat jaki ponosimy z każdym kolejnym zalaniem . Co mozemy zrobić w tej sprawie aby w końcu spółdzielnia zajęła się problemem ? Jesteśmy całkowicie ignorowani a spółdzielnia ma gdzieś nasze skargi .