Witam. Mój narzeczony przez kilka lat nie płacił alimentów ponieważ nie było stać to na to pracuje na 1 /4 etatu od pół roku komornik wszedł mu na wypłatę i zabiera 270 zl. W maju był na policji na przesłuchaniu bo wpłynęło zawiadomienie że uchyla się od płacenia i powyżej 3 miesięcy kwota nie była pełna jaką powinien płacić alimenty ma zadaszone w kwocie 500 zl plus koszty komornika około 100 zł. W maju był u komornika dogadał się że będzie płacić dodatkowo 450 zl na konto komornika i też już w maju to zapłacił. Co miesiąc chce tak płacić do 10 każdego miesiąca. Dziś przyszło pismo że sądu z wyrokiem barażowym że pozbawiając go wolności na okres 6 miesięcy zobowiązując do prac społecznych 24 godz w miesiącu chciałabym zapytać czy można się odwołać od wyroku jaki powód podać żeby wznieśli mu pracę społeczne i nie poszedł do więzienia czy jest jakieś rozwiązanie. Wiedział zw sprawa ma się odbyć ale nie był w ogóle wezwany na rozprawę czy skoro zaczął płacić może uniknąć kary