Witam. Mój problem polega na tym, ze na dniach wyprowadzilam się z wynajetego mieszkania i tu problem sie zaczyna.
Bo chodzi o to, ze właścicielka mieszkania sama chciała sie mnie pozbyć (bo ostatnio zalegalam jej w sumie za 1msc czynsz ok 910zł zawsze miała placone a teraz sytuacja finansowa sie trochę zmieniła temu ta zaległośc), ale nie mówiła tego wprost tylko po mojej rodzinie (zna ciotki, babcie) bo nie wiedziala jak ma powiedzieć ciężarnej a do tego samotnej matce ze ma sie wynieść z jej mieszkania. I tu pierwszy problem czy mogę cos z tym zrobic bo tez nagadala głupot na mój temat i każdemu mówiła ze zalegam jej z czynszem. Druga sprawa dala mi do podpisania oświadczenie nt tego ze zobowiazuje sie zapłacić zaległości i tu sie zgadzam tak ureguluje, z tym ze teraz po dokladnym przeczytaniu oświadczenia jest w nim napisane ze zobowiązuje się tez do uiszczenia oplaty za remont mieszkania (pytanie co z kaucja ktora wzięła czy ona nie powinna być na te sprawy?), i ostatnie pytanie najważniejsze na stanie jak sie wprowadziłam była gazowka, z tym ze z czasem wymieniłam ja na nowa i przy wyprowadzce wzięłam swoja ze sobą a jej gazowki na stanie nie ma za to zostawilam lodówkę tej samej wartości co jej gazowka, czy moze się domagać zwrotu swojej gazowki? Ona chce ja Max do jutra a ja nie dam rady jej ogarnac. (Wzięłam moja bo była nowa i mało co zuzyta a ona chciała zeby została zamiast tamtej starej) . Czy mogę cos z tym zrobic? . Oświadczenie podpisalam bo nie chciałam stresu w ciąży a powiedziała ze jak nie podpisze to komornika na mnie nasle, a tego bym nie chciała. Liczę na porady co mam robić bo jestem juz zdolowana cala sytuacja. Pozdrawiam