Pytanie z dnia 18 grudnia 2015
Witam, moja mama podpisała bardzo niekorzystną umowę kredytową. Od kilkunastu lat leczy się w poradni zdrowia psychicznego i ma zaburzona ocenę rzeczywistości. Czytałam, że w takim przypadku można złożyć pozew do sądu o unieważnienie takiej umowy.
Chciałam więc zapytać jakie są realne szanse na wygranie takiej sprawy, jakie będę musiała ponieść koszty i jak długo to może potrwać?
Muszę dokonać wyboru między tą opcją a przyjęciem oferty parabanku na spłatę kredytu w całości i uniknieciu płacenia odsetek rozlozonych na 10 lat. Oznacza to zwrot 2100 które mama dostała do ręki przy unieważnieniu lub zwrot 3800 bo tyle wyniosła pełna kwota kredytu. Obie kwoty nie są dla mnie i zastanawiam się czy koszty postępowania sądowego nie będą na tym samym poziomie co różnica między tymi synami. Chciałam też zapytać czy taki pozew mogę napisać sama bez adwakata i czy pisać go w imieniu swoim czy mamy? Z góry dziękuję za pomoc. Wiola
Artur Stachurski Radca prawny (Od 2014)
LT LAW Ciupka, Stachurski sp.k.
Gwiaździsta 71/10, 01-651 Warszawa
Sprawa ma kilka watków. Wpis od sprawy to 110 zł, czyli 5% wartości umowy pierwotnej (bez odsetek). Problemem jest natomiast to, czy mama posiada zdolność procesową, czyli czy może sama się reprezentować przed sądem lub udzielić pełnomocnictwa do tego. Napisała Pani, że mama się leczy, więc sąd musiałby zbadać jej zdolność do zawarcia umowy, ale też wstepnie do występowania w procesie. W razie wątpliwości proces o unieważnienie umowy należałoby przerwać do czasu rozpoznania sprawy o ustanowienie dla mamy opiekuna prawnego lub kuratora. Potrzeba posiadania opiekuna prawnego w tym procesie nie oznacza jednak automatycznie, że mama nie mogła zawrzeć umowy, gdyż jej brak zdolności w tym zakresie sąd będzie oceniał na dzień zwarcia umowy. Ale też odwrotnie, brak potrzeby posiadania opiekuna prawnego w procesie nie oznacza, że mama skutecznie zawarła umowę. Bez opinii biegłego lekarza i badania dokumentacji z leczenia mamy się nie obędzie. Proces jest dość skomplikowany, więc radziłbym wnosić o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Na tym etapie pozew mogłaby podpisać i złożyć Pani na podstawie udzielonego przez mamę pełnomocnictwa. Obecnie nie jest ona ubezwłasnowolniona.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.