Dzień dobry. Jeżeli przy zawarciu umowy pożyczki nie doszło do popełnienia przestępstwa na szkodę firmy pożyczkowej, grożenie Panu odpowiedzialnością karną samo w sobie jest przestępstwem. Jeżeli nie spłaca Pan pożyczki, pożyczkodawca co najwyżej może Panu wytoczyć sprawę cywilną o zapłatę. Pozdrawiam. adwokat Grzegorz Chyl

Dzień dobry, na bazie opisanego przez Panią stanu faktycznego nie ma podstaw do Pani odpowiedzialności karnej a stosowne przez windykatora metody same w sobie można uznać za niezgodne z prawem. Niestety firmy pożyczkowe bardzo często wykorzystują "kontrowersyjne" metody celem odzyskania swoich należności. Nie jest jednak tak, że nie ma Pani możliwości korzystnego zrestrukturyzowania zobowiązania szczególnie, że z własnego doświadczenia wiem, iż wspomniana firma pożyczkowa stosuje szereg klauzul umownych, które można uznać za niedozwolone. Dokumentacja Pani sprawy powinna być możliwie niezwłocznie przeanalizowana przez prawnika celem dobrania odpowiedniej strategii działania.