Pytanie z dnia 05 września 2021

Witam. Moja sytuacja wyglada nastepujaco.
Mieszkamy z żoną i 4 dzieci w wynajmowanym mieszkaniu prawie 6 lat. Placimy miesiac w miesiac bez zadnych problemów. Nie ma juz umowy bo umowa wygasla 3 lata temu. Kontaktuje sie z wlascicielka mieszkania mailowo jesli chodzi o stan licznikow i inne usterki. W sierpniu dostalem maila ze jest zmiana konta bankowego na ktore trzeba teraz wplacac pieniadze, ok, wplacilem. Pod koniec sierpnia zadzwonil wlasciciel z pytaniem czy wlascicielka zmieniala nr konta czy cos. Z poczatku nie wiedzialem o co chodzi zadzwonilem do niej i sie okazalo ze sie wlasciciele sie rozwodzą i nie są już razem. I tu sie zaczynaja schody bo oni splacaja kredyt caly czas na to mieszkanie w ktorym mieszkamy i dzwoni raz wlascicielka zeby wplaca na jej konto i wlasciciel zeby wplacac na jego. Oboje sa wlascicielami. W sierpniu bylo przelane na jej konto teraz we wrzesniu zadzwonil ponownie wlasciciel ze jak nie wplace do 20 to mamy sie wyprowadzic. I tu moje pytania bo wiem ze jako najemca mam swoje prawa.
Czy moze nas wyrzucic z 4 dzieci ? Czy moze sam zglosic o eksmisje bo nie jest jedym wlascicielem ? Ewentualnie czy musialby znalezc na mieszkanie zastepcze ? Komu mam wplacac czy jej czy jemu ?? Nie chce wplacac po polowie bo beda z dwoch stron pretensje. Czy musi miec jakis sadowe pismo komu placic ? Czy jesli wplacam np. Na jej konto to wszystko jest ok i niech oni sie martwia i dogaduja ?? Bo choc to nie moja sprawa ale to bedzie walka o mieszkanie a ja nie chce w tym uczestniczyc.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.