Witam, moja sytuacja wygląda następująco - zatrzymano mnie ostatnio w samochodzie w stanie nietrzeźwości, wracałem do domu rano po imprezie. Sytuacja tak, że policja zatrzymała mnie kiedy samochód był już zaparkowany pod domem, silnik zgaszony a ja właśnie wychodziłem z pojazdu. Podjeżdżający radiowóz zauważyłem w chwili opuszczania samochodu. Zatrzymane zostało oczywiście prawo jazdy, a moje pytanie brzmi następująco: czy policja ma prawo do zatrzymania mnie za to wykroczenie właśnie w takiej sytuacji, kiedy silnik jest już wyłączony a pojazd zaparkowany? Oraz drugie pytanie, co mi grozi jeśli zostanę zatrzymany kierując pojazdem jeszcze przed orzeczeniem zakazu prowadzenia? Z góry dziękuję za odpowiedź.