Pytanie z dnia 08 września 2015

Witam. Moja sytuacja wygląda tak... Jestem matką 4 letniego synka, od grudnia nie mieszkam z jego ojcem, mieszkamy 120 km od niego, u moich rodziców. Ojciec dziecka płaci 500 zł miesięcznie na dziecko jednak broni się bardzo przed zasądzeniem alimentów. Nie chce zgodzić się nawet na notarialne oświadczenie, że będzie płacił ustaloną kwotę. Aktualnie jestem bezrobotna, zatwierdzenie sądowe alimentów jest mi czasem bardzo potrzebne i wiadomo, jest to zabezpieczenie dla mnie i syna. Ojciec dziecka jest wykładowcą języka migowego, prowadzi firmę, jednak firma jest zarejestrowana na jego matkę, która jest osobą niesłysząca, po udarze, właściwie nie wychodzi z domu, czas spędza w łóżku, przyjmując stałe leki na różne schorzenia. Niemniej ojciec dziecka zaznacza, że jak tylko pójdę do sądu złożyć sprawę o alimenty nie dostanę zbyt wiele bo on jest u mamy na umowie zlecenie, ma nieregularne dochody i bardzo niewielkie ( teoretycznie całe pieniądze z prowadzenia działalności zarabia mama a nie on). Wiadomo, że działalność prowadzi on i pieniądze zarabia on, a firma jest na mamę zapisana żeby płacić mniejsze składki i żeby wykazywał mniejsze dochody. Boję się że zakładając sprawę o alimenty nie dostanę tego co dostaję teraz ze względu na jego dochody oraz fakt, że zaczął leczyć się na kręgosłup, ciśnienie itp, o czym uprzedzał mnie, że będzie tak robił, żeby w razie czego było wiadomo, że nie jest zdolny do tego żeby więcej pracować i płacić wyższe alimenty. Boję się też, że jak ja złoże sprawę o alimenty on na siłę będzie chciał zabierać dziecko do siebie, żeby zrobić mi po złości. Pisze po złości bo wiem, że nie jest mu to na rękę, nigdy specjalnie się małym nie zajmował i raczej robi rzeczy na pokaz. Mały nie czuje więzi z ojcem, nawet jak ten przyjeżdża w odwiedziny, dziecko nie chce z nim nigdzie samo wychodzić, zawsze muszę asystować....

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.