Dzień dobry, jeśli zawarła Pani z babcią umowę darowizny, a jej syn nie otrzymał należnego udziału spadkowego, ani nie zaszły inne podstawy do pozbawienia go prawa do zachowku, będzie się mógł o niego starać. Na podstawie podanych informacji, nie sposób jednak ocenić czy może Pani uniknąć obowiązku zapłaty zachowku czy też nie. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz ulewicz.kancelaria@onet.eu

Witam, Prawo do zachowku przysługuje zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom zmarłego, którzy dziedziczyliby po zmarłym zgodnie z ustawą, a nie zostali przez niego uwzględnienie w testamencie. Zgodnie z treścią art. 994 § 1 Kodeksu cywilnego przy obliczaniu zachowku do spadku nie dolicza się darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku. Oznacza to, że darowizny starsze niż dziesięcioletnie nie są brane pod uwagę przy ustalaniu udziału spadkowego. Zatem w takiej sytuacji żądanie zachowku jest bezzasadne. Jeżeli uprawnieni do zachowku otrzymali od spadkobiercy darowiznę lub rekompensata nastąpiła poprzez zapis w testamencie bądź też w postaci powołania do spadku, a pokrywa ona swoją wartością wartość zachowku w całości, to ich roszczenie o zachowek jest bezzasadne. Natomiast jeśli nie pokryło to wartości zachowku w całości, to uprawniony ma prawo żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę, doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Powyższe wyjaśnienia oznaczają, że Pani wujkowi należy się od Pani zachowek. Oczywiście, jeżeli darowizna nie została dokonana wcześniej niż przed 10 laty od dnia otwarcia spadku i Pani wujek nie otrzymał w spadku więcej niż wynosiłaby wartość jego zachowku. Zapraszam do kontaktu z Kancelarią. Pozdrawiam Adwokat Marta Fundowicz