Pytanie z dnia 20 listopada 2017
Witam moje pytanie: przy ustalanieu wynagrodzenia po podwyżce, kadrowa nie wzięła pod uwagę mojej osoby, nie sprawdziłą w moich aktach osobowych, że mam specjalizację, przez co naliczył mi ok 120 zl mniej. W porę zareagowałam sama ale wszystkie osoby dostały, listy zostały wysłane do głownej firmy a dla mnie nie ma pieniędzy. Pni kadrowa wini mnie i straszy, że nie mam prawa rozmawiać z innymi pracownikami o poborach( w takiej sytuacji nie dowiedziałabym się ile mi się należy i co miesiąc dostawałabym o 120 zł mniej). Czy kadrowa postępuje zgodnie z prawem i czy to ja mam być winna i bać sie nagany od dyrektora? proszę o odpowiedż.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.