Pytanie z dnia 24 września 2015
Witam, może to słabe pytanie, ale wydałam małego kociaka wielorasowego - urodzonego u nas w ogrodzie mojej 9-letniej córeczki 11 września,a ona strasznie rozpacza w nocy i tęskni za nim. Nie wiedziałam, że taka jest silna więź. Chciałam oddać podwójnie poniesione koszta, ale nowa właścicielka ( ok.30 lat ) napisała, że za żadne skarby go nie odda, a dziecko niech przyzwyczai się do straty.Wiem, popełniłam błąd,ale pęka mi serce i cofnęłabym czas, gdybym mogła. Nie podpisałam żadnej umowy adopcyjnej, nic.Leczę się na depresję i miałam chwilę słabości oddając przyjaciela mojej córeczki, myśląc, że tak będzie lepiej, ale sprawiłam jej i sobie ogromny ból. Dodam, że w grę nie wchodzi jakiś inny kot tylko CZARUŚ. Można nam jakoś pomóc?
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.