Pytanie z dnia 26 września 2020

Witam, na początku 2007 r. Wzięliśmy z mężem kredyt hipoteczny na zakup działki budowlanej, na koniec 2007 r. wzięliśmy drugi kredyt hipoteczny którym spłaciliśmy ten pierwszy i otrzymaliśmy pieniądze na budowę domu. W 2013 r. Mieliśmy problemy finansowe i doszło do ogłoszenia o licytacji domu. Dom uratowaliśmy ugodą z bankiem gdzie wpłaciliśmy jednorazowo 50 tys zł w poczet spłaty kredytu i zgodziliśmy się płacić podwójną ratę. Obecnie otrzymuje 2 razy do roku harmonogram spłaty i dopiero teraz zauważyłam że ilość rat jak i termin końca spłaty nie pokrywa się z moimi wyliczeniami. Wg mnie spłacimy kredyt w marcu 2022 r. A data z harmonogramu mówi o maju 2024 r. Czy możliwe, że jest to błąd banku przez co teraz spłacamy "z góry" odsetki naliczone za okres w którym kredytu już nie będzie? Jak to sprawdzić? Czy udać się do eksperta od rachunkowości i bankowości? Ile taka usługa może kosztować? Jak mogę wyjaśnić to w banku żeby oni uznali swoją winę? Czy ewentualną reklamacja w tym zakresie jest możliwa, a jeśli tak to czy wyliczenia banku będą wiarygodne czy skonfrontować to np u biegłego? Jak to wyjaśnić i nie dać się oszukać bankowi? Obecnie mam na utrzymaniu dwójkę dzieci, w tym dziecko z niepełnosprawnością i obciążenie ratą hipoteki jest dla mnie bardzo kłopotliwe, ale jeśli byłaby nadzieja że moje podejrzenia są słuszne i nie powinnam już płacić rat, to byłabym w stanie się zapożyczyć żeby opłacić pomoc biegłego i prawnika jeżeli będzie o co walczyć.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.