Pytanie z dnia 12 października 2018

Witam,
Na poczatku sierpnia zostalam zaatakowana w lokalu przez dziewczyne, ktorej nie znam. Dziewczyna ta rzucila sie na mnie, przewrocila i zaczela dusic. Sprawa byla na tyle powazna, ze nikt nie udzielil mi pomocy oprocz kolezanki, ktora ze mna byla i gdyby nie ona, mogloby to sie skonczyc naprawde źle. W lokalu w tym czasie bylo 3 ochroniarzy, ktorzy zamist chodzic po lokalu (sa 2 sale) stali sobie razem przy wejsciu. Wezwalam policje, ale ze wzgledu na to, ze obrazenia mialam ponizej 7 dni, policjant powiedzial, ze sprawe moge wytoczyc tylko z powodztwa cywilnego. Nie chcialo mi sie w to bawic, ale teraz z perspektywy czasu mysle, ze popelnilam blad. Czy cos jeszcze moge zrobic w tej sprawie. Mysle, ze zarowno ta dziewczyna, jak i pracownicy ochrony powinni zostac pociagnieci do odpowiedzialnosci.

Dzień dobry, policjant nie miał do końca racji, bo w takiej sytuacji, poza sprawą cywilna, pozostaje także prywatny akt oskarżenia. Koszt skierowania takiego aktu do sądu to 300 zł, może Pani także udać się na Policję z wnioskiem o zabezpieczenie dowodów w trybie 488 KPK. Jednakże, zasadniczy termin na złożenie takiego aktu oskarżenia to 1 rok od zdarzenia. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska

Odpowiedź nr 1 z dnia 15 października 2018 10:58 Zmodyfikowano dnia: 15 października 2018 10:58 Obejrzało: 306 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.