Witam, nazywam się Monika . Kupiłam na aukcji allegro dopinki naturalnych włosów. W ogłoszeniu było napisane ze są one w 100% NATURALNE. Orzywalam ich raz a potem sprzedałam je na olx jako używane z tym samym opisem co w aukcji allegro. Kupiła je dziewczyna i jej wysłałam te włosy. Potem ona skontaktowała się ze mną ze one nie są naturalne bo farba ich słabo wzięła. Ze nie są do końca naturalne. Ogólnie było 7 pasm. Dwa z nich zostały zniszczone. Ona chce mi odesłać pozostałe i mam sobie odliczyć za te pasma i zwrócić jej pieniądze. Ale ja jej nie oszukalam wiec dlaczego mam zwracać jej pieniądze i przyjmować pozostałe pasma. Sprzedałam te włosy jako naturalne bo takie informacje na ich temat posiadałem. Ze są naturalne. Ona grozi ze jak nie przyjmę tego zwrotu to będzie kontaktował adwokat. Podała imię nazwisko i adres i taki adwokat rzeczywiście jest. Nie przedstawiła mi żadnej ekspertyzy ze nie są naturalne Czy mam się czego bać? Co powinnam w tej sytuacji zrobić? Powinnam przyjąć zwrot. Nie śpię na kasie i teraz nawet nie mam pieniędzy by co kolwiek jej zwracać. Proszę o pomoc