Pytanie z dnia 06 kwietnia 2016
Witam. Nie dawno z mężem kupiliśmy mieszkanie w kamienicy,mieszkamy tam tylko my i sąsiedzi na dole z którymi mamy same problemy.
Czują się jak właściciele tego budynku, sąsiadka zarządziła że sobota to dzień sprzątania klatki schodowej i robi awanturę o to że nie zdążyłam wytrzepać wycieraczki na dole albo o upuszczony listek przez moje 14 nasto miesięczne dziecko, na drugi dzień nawet wrzuciła mi do wózka dziecka to spowrotem wraz z kawałkiem chlebka które też córka wyrzuciła. Tłumaczyłam że rano kiedy będę syna prowadzić do szkoły to podniosę ale ona nie chciała czekać...zagroziła że wymieni zamek na dole od kamienicy jak nie będziemy odpowiednio sprzątać. Światło na klatce schodowej jest na mojego męża i sąsiedzi nie chcą płacić po połowie a korzystają,w dodatku czystka od naszego komina jest w ich łazience która znajduje się na korytarzu i nie możemy jej wyczyścić bo sąsiedzi nie pozwalają na to. Od sąsiadów z na przeciwka dowiedzieliśmy się że z nimi nikt nie chcę rozmawiać bo czepiają się o wszystko i wszystkich...sąsiadka wręcz obserwuje nas np.kiedy mąż wraca z pracy i kiedy ja wychodzę bo ostatnio wprost wszystko powiedziała nam...nie wiem co mam już robić, proszę o poradę
Artur Stachurski Radca prawny (Od 2014)
LT LAW Ciupka, Stachurski sp.k.
Gwiaździsta 71/10, 01-651 Warszawa
Jeśli nie chcą płacić za prąd, to można ich pozwać do sądu o zapłatę połowy rachunków. Jeśli uprzykrzają życie w inny sposób, np. podrzucają śmieci to należy wzywać policję/straż miejską. O nieruchomość należy dbać wspólnie, ale nie może sąsiadka kazać Pani sprzątać. To nie jak w filmie Alternatywy, z dozorcą Aniołem. Jak wymieni zamek to spokojnie możecie go usunąć, czy nawet wyłamać drzwi w razie potrzeby, żeby dostać się do kamienicy. Odnośnie komina i czystki, to wezwałbym kominiarza na kontrolę i jak jej nie udostępnią w razie takiej potrzeby to wezwałbym Straż Miejska/Policję, że zagrożone jest Wasze życie i zdrowie, bo wymagane są okresowe przeglądy i czyszczenie przewodów kominowych i wentylacyjnych. Z tym nie ma żartów.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.