Witam, niedawno przyjechałem do pracy w Niemczech. Wcześniej nie jeździłem zbyt dużo samochodem po autostradach gdyż posiadam prawo jazdy jakoś plus minus pół roku. Mój problem polega na tym, iż dostałem w przeciągu miesiąca 3 mandaty, dwa z nich za przekroczenie prędkości (na terenie hesji) jeden za przejechanie na czerwonym świetle (do jednej sekundy) oraz brak pasów (na terenie Saksonii). Dwa mandaty poza opłatą, przewidują odebranie prawa jazdy na miesiąc. Do jednego mandatu z miesięcznym odebraniem prawa jazdy przyznałem się oraz wskazałem, iż to ja kierowałem pojazdem (na tą chwilę, brak jakiegokolwiek odzewu oraz decyzji). Mandat z przejechaniem na czerwonym świetle, przyszedł dzisiaj. Co mogę zrobić, żeby kara była jak najmniejsza, okres odebrania prawa jazdy jak najkrótszy oraz czy jeśli nie istnieje możliwość uniknięcia kary to czy mógłbym ją przynajmniej rozłożyć i odwlec w czasie (Np. za 3 miesiące odbyć miesiąc kary, a za następne 3 kolejny miesiąc). Mandaty są z fotoradarów i widać na nich mój wizerunek. Ciekawi mnie również, czy kary się sumują oraz czy obędzie się bez oddawania prawka do urzędu. Jestem zameldowany zarówno w Polsce jak i w Niemczech. Proszę o pomoc, pozdrawiam!