Witam .Od 15 lat wynajmuje mieszkanie teraz dostałam wypowiedzenie do końca lipca.Od 8 lat pisałam do gminy o przydział mieszkania. Gdy 4 lata temu zwolnilo się mieszkanie w naszej wiosce znuw złożyłam podanie. Jednak okazało się że przyznano je młodemu kawalerowi z konkubina i 2 dzieci.Mieszkali tam około pul roku poczym konkubina odeszła.Wiec ten pan od tego momentu zamieszkuje ze swoją mamą. Mieszkanie stoi puste około 2 lat nieogrzewane niszczeje skarży się sąsiad na wilgoc.Jedynie co od czasu do czasu urządza tam chuczne imprezy. W takim razie udaliśmy się do Pani Wójt czy z tym coś można zrobić ponieważ nie mamy gdzie mieszkać. Pani Wójt stwierdziła że nie dlatego że pan ma umowę na czas nieokreślony i placi czynsz.Czytalam jeżeli się nie mieszka od 12 miesięcy w gminnym mieszkaniu można wypowiedzieć umowę. Chyba też obowiązuje jakaś kolejka o przydział mieszkania ale cuz jak ktoś dostaje je po znajomości jak ma się wujka Radnego .Pytam się czy pani wójt ma rację w tej sytuacji